Sinusoidal EP |
Ostatni będą pierwszymi – ta maksyma sprawdziła się w przypadku Sinusoidal.
Pamiętacie Adriannę Styrcz? To ta przebojowa blondynka, która wokalnymi umiejętnościami przerastała wszystkie inne uczestniczki „X-Factor” o głowę. Odpadła z programu, ale to akurat dobrze, bo ze swoim świetnym angielskim i oryginalnością pasowała tam jak pięść do nosa. Była zwyczajnie za dobra na przaśne standardy telewizyjnej rozrywki. Szczęśliwie Wrocławianka nie jest desperatką walczącą o swoje pięć minut. Dowodem na to jest niniejsza EP-ka, efekt współpracy z producentem Michałem Siwakiem w ramach projektu Sinusoidal. Dostajamy pięć utworów opartych na chłodnej, przestrzennej elektronice i zwiewnym głosie Adrianny. Cieszy subtelność, z jaką Siwak klei dopracowane bity i bawi się głosem koleżanki. Cieszy też dojrzałość tej ostatniej – nie popisuje się techniką (a mogłaby), za to idealnie czuje minimalistyczną konwencję. Dla fanów niebanalnego IDM-u.
Marcin Staniszewski
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz